Dzień dobry !
Wpadam z relacją z naszego spontanicznego wyjazdu. Żadna to wielka podróż ale takie niezaplanowane wycieczki też są fajne. Wybraliśmy się z K. na małą przejażdżkę dookoła naszej miejscowości. Najpierw z myślą o poszukiwaniu miejsca, gdzie mogłabym pojeździć autem ... Przypomniała nam się plaża, gdzie byliśmy już kiedyś (ważne by było szeroko :)). Podpytaliśmy kogo trzeba i znaleźliśmy Inch Beach około pół godzinki drogi od nas. W Ie raczej nigdzie nie jest daleko ... A przy okazji towarzyszyły nam wspaniałe widoki... Góry i ocean to zdecydowanie to co kocham! Nasza eksploracja wyszła nam na plus.
A na koniec dnia, była PIZZA! Nie jadłam od ponad roku... serio... ale się skusiłam...
Jutro natomiast jedziemy "w gości" do Killarney i będziemy robić sushi... w mojej karierze po raz pierwszy :) Nie mogę się doczekać! Relacja po powrocie .
Zostawiam fotki i uciekam ... Buziaki !!
To akurat widok z sypialni dziś rano ...
To zdjęcie już zawsze będzie mnie śmieszyło, Krzysiek twierdzi, że robi "RYJEK" nie dzióbek hahaha...
Jeeeezus, jakie piękne widoki! niesamowite! A 'ryjek' Twojego narzeczonego urzekł mnie totalnie hahah :D +świetny masz sweter, i torbę w pięknym kolorze! Buziaki :)))
OdpowiedzUsuńdddominika.blogspot.com
Dziękuję za tyle miłych słów, również przesyłam buziaki !!
Usuń