wtorek, 14 października 2014

Sunny day, bunny sweather

Zagościło dziś u nas piękne słońce więc postanowiliśmy je z Krisem wykorzystać na maxa . Mieliśmy jechać do Killarney ale przełożyliśmy to na jutro . Czuć już jesienny chłodek więc spodziewamy się, że niedługo słoneczka będzie coraz mniej . Póki co, wybraliśmy się na długi spacer do Parku gdzie co roku w sierpniu odbywa się Rose of Tralee Festival . Było świetnie ! Pochodziliśmy, postrzelaliśmy fotki a nawet poszliśmy na huśtawki (chociaż wyraźnie było napisane "age 1-4" ;) ale w nas wciąż jeszcze drzemie cząstka dziecka . 

A teraz wspólnie oglądamy meczyk i kibicujemy Polakom !
Ślę buziaki i zostawiam fotki :*  

 Selfik :)


 Mój ideał - 100% Gentleman !



 Widok jak z pocztówki , Wally też się nawinął


 Przed zjazdem :)

 Po zjeździe :)

My Man !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz