niedziela, 12 kwietnia 2015

PRZEGLĄD TYGODNIA #9

Cześć !

Ostatnio niestety więcej mnie tu nie ma niż jestem ale postaram się to wkrótce nadrobić, bądźcie cierpliwi proszę. Powoli przyzwyczajam się do nowego trybu. 

Już niedługo lecimy z K. do Polski odwiedzić nasze rodziny, oboje odliczamy dni. Czekamy żeby spędzić czas z bliskimi. Potrzebujemy tego bardzo... 

Tymczasem realizuję swoje fit-mini-cele i poniżej sprawozdanie właśnie z nich. Jednym z moich noworocznych postanowień była nauka szpagatu i intensywne rozciąganie - tak naprawdę trochę bardziej o tym marzyłam niż wierzyłam, że się uda, jednak próbowałam. Nie na marne bo cel już praktycznie osiągnęłam :) Muszę jeszcze troszeczkę dopracować rozciągnięcie i dokładny wyprost z tyłu nogi, dociągnąć co nie co i będzie GIT-  to już tylko kwestia czasu :) :)  Jestem baaardzo zadowolona bo widzę ogromny progres!




Dziś fotomenu niezbyt liczne- zagadana nieumyślnie usunęłam połowę tygodnia i tak przepadły dwa śniadania, zielone smoothie ze szpinakiem i avocado oraz makaron z krewetkami ...  

Tymczasem - mała azja na talerzu - duuuużo warzyw + grillowany filet z kurczaka.

Obiad na szybko - jajo, makaron z sosem pomidorowo-bazyliowym, brokuły z sosem czosnkowym na bazie jogurtu naturalnego i prażony słonecznik.


 Śniadanie - ~kanapki wasa, pasta z tuńczyka, jajko, avocado i pomidorki; hummus, marchewka i rzodkiewka.


Zapiekanka z makaronem razowym, brokułami, wędzonym indykiem, pieczarkami i serkiem brie.


 Smoothie - banan, jabłko, mango, pomarańcza, siemię lniane.


Wrapy z tuńczykiem i warzywami.

Chicken curry - mniam !!!



Tyle na dziś..
Pozdrawiam !

Do następnego :)

4 komentarze:

  1. No Karolcia jak zwykle gratuluje i podziwiam :) pozazdroscic Krzyskowi zes taka GIBKA :)))

    I jeszcze pytanko mam ten wedzony kurczak, to gdzie kupilas? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dziękuję :* Wędzony indyk Kiniuś - w tesco ale z tego co wiem kurczaka wędzonego też znajdziesz :)

      Usuń
  2. Bardzo apetyczne zdjecia :) gratuluje szpagatu, u mnie jeszcze wiele do rozciągnięcia zostalo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło :) Rzeczywiście zajmuje trochę czasu ale warto, nie ma rzeczy niemożliwych ... Powodzenia :*

      Usuń