niedziela, 5 kwietnia 2015

Jestem, żyję, nie zapomniałam - tylko trochę się zasiedziałam ...

Witajcie !

Na początek, przede wszystkim życzę wszystkim na raz i każdemu z osobna wesołych, szczęśliwych oraz spokojnych, spędzonych w gronie ukochanych osób świąt Wielkiej Nocy !!!

Wybaczcie, że ostatnio troszkę zaniedbuję blogowanie ale zwyczajnie brak mi czasu na publikowanie... Czas pochłania mi praca, dom i oczywiście - treningi... Czasem trzeba wybrać mniejsze "zło". Bynajmniej nie przepadłam na dobre a  fotki plączące się gdzieś na dysku czekają na kolejne publikacje, które wkrótce się pojawią ... 

Przyznam się do jednego - miałam chwilę zwątpienia co do bloga, że po co, na co i komu? A jednak, kiedy tu zajrzałam, podejrzałam statystyki, komentarze, wiadomości na facebooku okazuje się, że jest "po co" i "komu" bo jest tu Was co raz więcej (bądź częściej zaglądacie - i jedno i drugie to dla mnie sukces :)). Dziękuję za to, bo to największa dla mnie motywacja :)

W temacie świąt powiem tyle, że w tym roku są dla nas... dziwne - to chyba najlepsze określenie, bo strasznie nam nieswojo z faktem, że ten czas spędzamy z dala od bliskich, na dodatek w pędzie między pracą a codziennością. Serduchem jesteśmy gdzie indziej .
Nasze świętowanie zakończyło się na wspólnym śniadaniu i lunchu na mieście bo nawet przygotowani zbytnio  nie byliśmy. Taką chwilkę do południa mieliśmy dla siebie, tyle żeby zjeść spokojnie, wyjść na spacer. 
Na szczęście chociaż słońce nam tego dnia dopisało ... 



Krzysiek ma nową ksywę - Johny :) 
(od Johnego Bravo - taki idol )




Odnośnie motywacji i treningów -ostatnio założyłam sobie, że nauczę się robić szpagat.
NIE ŁATWA SPRAWA! Od dłuższego czasu pracuję nad tym intensywnie i wcale nie jest powiedziane, że każdy się go nauczyć musi... A jednak, już prawie. jeszcze ciut krzywo ale już siedzę :) 
Poza tym staram się urozmaicać to, co sobie założyłam. Układam sobie plany, wówczas łatwiej nie popaść w rutynę i skupić się kolejno na partiach ciała. Niedługo czeka mnie detox jako, że w święta sobie pofolgowałam, zwłaszcza z czekoladą !!! 


To co mam dziś dla Was - foto menu : 
Chlebek bananowy z serkiem, papryką, hummus, marchewka, banan.

 Jajecznica z pomidorami i szczypiorkiem, tost z hummusem + smoothie (mango, goji, banan, pomarańcza, jabłko).
Naleśniki ze szpinakiem + smoothie (avocado, banan, ogórek, jabłko).

Owsianka z bananem i masłem orzechowym, kiwi, pomarańcza.

 Kotleciki z indyka z siemieniem i papryką, ryż w sosie słodko-kwaśnym, sałatka z avocado i pomidorków.

 Kanapki z tuńczykiem, jajkiem i warzywkami .

 Racuchy z gruszką, cukrem pudrem i konfiturą. 

Owsianka, mango, banan, cynamon.

 Kanapki z avocado i pomidorkami + hummus, marchewka, ogórek.


Zapiekany omlet z mąki z ciecierzycy z brokułami, mozarellą, papryką i wędzonym kurczakiem.



Pozdrawiam Was gorąco, ślę ogromne świąteczno-wielkanocne buziaki !
Pa !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz